Rok temu odbyła się pierwsza – "pilotażowa" – edycja konferencji dla programistów ABB Dev Day. Główne cechy: w Krakowie, ze świetnymi sesjami i, co w Polsce może nie być bez znaczenia: za darmo. Niestety nie mogłem w niej uczestniczyć, ale "znam kogoś kto był" (haha co za czerstwy tekst!) i podobno było baaaardzo pozytywnie.
A co będzie 5 października 2012? Czyżby koncert Bibera? Czyżby wernisaż pod patronatem Ruchu Palikota o temacie przewodnim "palę publicznie, ale nie trawkę, bo się boję"? Nie i nie! Otóż 5 października 2012 odbędzie się druga edycja tejże konferencji! Także w Krakowie, także za darmo, z jeszcze bardziej imponującymi sesjami!
Bo czy widział ktoś kiedyś w Polsce Hanselmana – "gwiazdę" wszelkich wydarzeń spod szyldu MS? Albo Marka Rendle, autora genialnych bibliotek Simple.Data i Simple.Web? Czy Grega Younga, twócę Mighty Moose i wielkiego promotora CQRS (no akurat jego kilku szczęśliwców mogło oglądać przez kilka dni na warsztatach CQRS zorganizowanych rok temu)? Albo Sebastiena Lambla, Martina Mazura czy wreszcie Roba Ashtona? Kurde, cycu, przecież to jest poziom NDC, czy Oredev na naszej własnej smutnej ziemi!
Zresztą zobaczcie sami: http://devday.pl/ . Chylę czoła przed Rafałem, Michałem i całą resztą, bo to co robią jest po prostu oooosom! Chłopaki, wyrazy uznania!
Kto żyw niechaj się rejestruje i tam podąża, ponieważ mieć możliwość tam być a mimo wszystko nie pojechać – to grzech taki za który powinno wyrywać się flaki. Ja niestety ze względu na szeroko pojęte "sprawy prywatne" ponownie się nie zjawię (a organizatorzy nie chcieli ze względu na mnie przenieść imprezy do Białegostoku:) ), czego bardzo żałuję, ale kćuki trzymam i wszystkim szczęśliwcom, którzy się na rejestrację załapią, szczerze zazdroszczę.
Dev is Power!
Do trzech razy sztuka w takim razie? Zaproszenie będzie aktualne i w przyszłym roku!
Szkoda, że Cię nie będzie w tym. Może przyjechać z after party do Białego? :)
Jak najbardziej after party można w Białym urządzić:) napoimy Hanselmana lokalnymi wytworami z podlaskich bimbrowni i będzie wesoło
Byłem w zeszły roku. Było super. W tym też się wybieram nawet kosztem urlopu :)