Przejdź do treści

DevStyle - Strona Główna
Słowo na niedzielę, o terminach, śmierci i smutku

Słowo na niedzielę, o terminach, śmierci i smutku

Maciej Aniserowicz

24 lutego 2013

Na miękko

Sensowne terminy potrafią zmotywować zespół. Bezsensowne terminy mogą być jednak zabójcze dla projektu. “Skoro i tak się nie wyrobimy to po co się zaharowywać?“.

Ciekawym pomysłem jest podzielenie terminów na dwie grupy. Ta propozycja wywołała grymas uśmiechu na mej facjacie:

It’s only a “deadline” if your project will die failing to meet it. Otherwise it’s just a sadline.

Źródło: Liz Keogh na Twitterze

Zobacz również