Ostatnio było tak poważnie na blogu, więc dziś po prostu: hehesznie. Nie motywacyjnie, nie inspirująco, nie pouczająco, nie refleksyjnie. Niechaj rubaszny śmiech wzbije się pod niedzielny nieboskłon!
Któż nie parał się nigdy CSSami? Większość programistów w ten czy inny sposób miało ze stylami do czynienia. Ja ich tykam regularnie od jakichś 10 lat. A czy umiem? Nie bardzo. Czy lubię? Bardzo nie.
Znaleziony niedawno cytat pięknie podsumowuje moją cssową przygodę. uHAHAłem się zdrowo.
Też się pod tym podpiszecie?
CSS is easy. It’s like riding a bike, which is on fire and the ground is on fire and everything is on fire because it is hell.
I Am Devloper na Twitterze