Jak co środę zapraszam do wysłuchania mojej rozmowy z Andrzejem Krzywdą i Sławkiem Sobótką.
W DevTalk Trio poruszyliśmy tym razem temat nowych osób w branży IT.
O czym już rozmawialiśmy podczas naszych kwadransowych spotkań? Co jeszcze usłyszycie? Sprawdźcie pod linkiem http://devtalk.pl/trio!
A teraz wystarczy klik i… słyszymy się!

Ważne adresy:
- zapisz się na newsletter
- zasubskrybuj w iTunes, Spotify lub przez RSS
- ściągnij odcinek w mp3
Muzyka wykorzystana w intro:
“Misuse” Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0
http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/
Akurat niemiaszki bardzo chętnie kupują od nas nasze używane auta ( ale po pierwszym właścicielu z polskiego salonu, bo inaczej się nie opłaca). Ciekawe z tymi szkołami. Bo to w sumie obojętnie po czym i jak – ważna jest wiedza, a ostatnio to nawet bardziej chęć nauki i pracy. Lepiej zatrudnić młodzika po szkole, który poszedł, sam za nią zapłacił i chciał, niż kogoś kto poszedł na studiach i jakoś tylko przeżył to. A z ludźmi faktycznie jest problem. Albo jest słaby, ale wymagania finansowe ma z kosmosu (woła więcej niż koleś z 10 letnim stażem), albo zupełnie do niczego… Read more »
Ludzie wchodzący do branży mają niesamowitą motywację i chęć działania. Niekoniecznie po szkołach programowania. Szkoła po prostu daje dodatkową pomoc.
Opowiem swoją historię, która być może pokaże kilka paradoksów obecnego rynku. Zacznę od tego, że skończyłem studia humanistyczne, w międzyczasie studiowałem rok na najlepszej polibudzie w tym kraju na dziennych, potem przerzuciłem się tam na zaoczne, które rzuciłem po 3 roku. Dlaczego? Bo to kazano mi rysować sześciany w Swingu. Chciałem zostać programistą i to zrobiłem bez tego. Zaliczyłem wszystkie matematyczne i fizyczne przedmioty, algorytmy itd., ale mentalnie/psychicznie nie zniosłem absurdalnych zapychaczy, które przy poziomie egzaminu z analizy, były śmieszne. Zacząłem pracować w webdevie i jestem na rynku od 4 lat i ostatnio chciałem przekwalifikować się na Javę, iść na… Read more »
Hmm wiesz co, takie wnioskowanie na jednym przykładzie nieco kuleje. Powodów niezapraszania na rozmowę może być cała masa. Akurat ukończenie studiów moim zdaniem nie mieści się nawet w pierwszej dziesiątce.
Chciałbym go poznać :) Moim zdaniem, jak rekruter zagląda w CV i widzi, że delikwent nie skończył tego kierunku, robi teraz w czym innym, więc zapala mu się lampka – on przyjdzie na chwilę i zaraz mu się odwidzi. Moje podejrzenie wzięło się stąd, że pół roku temu dzwoniła do mnie rekruterka z Accenture i zapytała czy skończyłem już studia, ja na to że nie, no i wyjaśniła, że oni zapraszają na rozmowy tylko ludzi ze skończonymi studiami. Taka jest mentalność firm w stolicy – szukają inżynierów do rocket science, którzy na co dzień – na stanowiskach juniorów – będą… Read more »
Poprosiłbym o konkretniejszy namiar na techniki nauki matematyki “każdego” o których wspominał Sławek. :)
Ja jestem hejterem takich szkół programowania. Ale to z powodu tego, że każdy może zostać szkoleniowcem i prowadzić zajęcia i na tym zarabiać nie koniecznie wiedząc zbyt wiele. Sam byłem na takim kursie. Wierzyłem przez długi czas, że prowadzący jest ekspertem choć miałem coraz więcej wątpliwości wraz z wzrostem mojej wiedzy. Miałem sporo problemów ze zrobieniem czegokolwiek po takim szkoleniu. Po pół roku zacząłem się uczyć od nowa za darmo. Zweryfikowałem podstawy ze szkolenia i się bardzo wkurzyłem, bo poznajdowałem całą masę błędów w szkoleniu. Szkolenie mogłaby poprowadzić osoba z rokiem doświadczenia na dużo wyższym poziomie. Szkolenia szkoleniami ale w… Read more »
Powiem tak- nie kwestionuję tego, że mogłeś na taką szkołę trafić, różnie na rynku bywa. Ja prowadzę zajęcia w jednej z takich szkół i muszę powiedzieć, że u mnie tak to nie wyglądało, że wzięto mnie z ulicy do uczenia. Zanim szkoła podjęła ze mną współpracę, zostałem przetrzepany czy rzeczywiście coś umiem i wiem. Na zajęciach też nie jest tak, że mogę nic nie robić, a kasa leci- jestem oceniamy, sprawdzany i jeśli coś będzie nie tak z mojej strony, to jestem też za to ukarany (finansowo). Nad całością czuwa gość, który zna się na temacie i merytorycznie wszystko ogarnia.… Read more »
Co do prowadzenia za rękę to ja by powiedział, że około 80 % osób chce tego. Większość osób, którym pomagam w nauce stara się ogarniać konkretne algorytmy aby coś zrobić i tego szukają ucząc się. Niby wszystko fajnie, ale jak przychodzi do zrobienia czegoś samemu to jest problem bo nie wiedzą jak się do tego zabrać. Ale nie na poziomie braku w wiedzy ale samego szukania rozwiązania nawet na forum. Wracając jeszcze do tematu szkoleń. Też nie neguję wszystkich. Szkolenia to są ludzie. Raz się trafi szkolenie gdzie ktoś prowadzący poprawia dokumentacje a raz, że prowadzącego na zajęciach poprawia kursant.… Read more »
Trafne opinie, sam takie problemy doświadczyłem ucząc innych. Hipotetycznie na około 120 osób, które uczyłem mianem dojrzałych juniorów, którzy wiedzą co chcą osiągnąć mogę policzyć obecnie na palcach jednej ręki. Tak jak wspomnieliście w podcast’cie istnieją pewne sposoby nauki ludzi, problem jest jeden, aby kogoś nauczyć trzeba “wyzbyć” się swoich umiejętności techniczny, języka którego w takim momencie używamy, bo dla nas może to wydawać się proste, jednak osoba, która nie ma na ten temat zielonego pojęcia nie zrozumie skrótów myślowych, definicji, kodu itd. Ja osobiście zawsze prowadząc szkolenie bazuje na czterech filarach. Merytorycznym aspekcie, analogiach, emocjach i warsztacie scenicznym, aby… Read more »
Super :) Nie wiedziałem, że można tak głęboko wnikać w proces uczenia.