Siódmy odcinek to drugie podejście do tematu “miękkiego”. Towarzyszy mi Andrzej Krzywda – lider polskiej społeczności Ruby, założyciel firmy Arkency, blogger, autor książek (m.in. “Fearless Refactoring: Rails controllers“), prelegent, jeden z twórców podcasta Rails refactoring, organizator konferencji wroc_love.rb… I tak dalej i tak dalej :). Obecny również na Twitterze: @andrzejkrzywda.
Zarówno Andrzej jak i ja od lat pracujemy zdalnie. Ja głównie z domu, on – z różnych miejsc. Podczas rozmowy wymieniamy się doświadczeniami odnośnie korzyści płynących z takiego modelu pracy. Porównujemy także narzędzia które umożliwiają efektywną pracę w rozproszonym zespole. Jak różni się tutaj świat Ruby od świata Microsoftu? Przekonajcie się sami!
Konkurs: Andrzej sponsoruje książkę “Developers oriented project management“, której jest współautorem. Tradycyjnie: otrzyma ją autor jednego z komentarzy pod niniejszym postem, a zwycięzcę wyłoni Andrzej.

Ważne adresy:
- zapisz się na newsletter
- zasubskrybuj w iTunes, Spotify lub przez RSS
- ściągnij odcinek w mp3
Linki:
- blog Andrzeja (http://andrzejonsoftware.blogspot.com)
- książka “Developers oriented project management” (http://blog.arkency.com/developers-oriented-project-management/)
- UWAGA! do środy możecie kupić tą książkę ze zniżką 20% wpisując kod DEVTALK!
- The Oatmeal o pracy z domu (komiks) (http://theoatmeal.com/comics/working_home)
- Event Storming by Alberto Brandolini (http://ziobrando.blogspot.com/2013/11/introducing-event-storming.html)
- NARZĘDZIA
- post o narzędziach do pracy zdalnej na blogu Arkency (http://blog.arkency.com/2014/06/async-remote-toolbox)
- komunikacja
- slack (https://slack.com)
- flowdock (https://www.flowdock.com)
- hipchat (https://www.hipchat.com)
- notatki / wiki
- hackpad (https://hackpad.com)
- discourse (http://www.discourse.org)
- onenote (http://www.onenote.com)
- time tracking
- freckle (https://letsfreckle.com)
- harvest (https://www.getharvest.com)
- toggl (https://www.toggl.com/)
- tickets
- trello (https://trello.com)
- pivotal tracker (http://www.pivotaltracker.com)
- redmine (http://www.redmine.org)
- asana (https://asana.com)
- jira (https://www.atlassian.com/software/jira)
- fogbugz (http://www.fogcreek.com/fogbugz/)
- rozmowy
- mumble (http://wiki.mumble.info/wiki/Main_Page)
- teamspeak (http://www.teamspeak.com)
- skype (http://www.skype.com/en/)
- VIDEO
- “Pawel Wrzeszcz – Jak pracować zdalnie i nie zwariować?” (https://www.youtube.com/watch?v=BVEWsUD8bQs)
- “Paweł Wrzeszcz, Andrzej Krzywda, Bolesław Dawidowicz – Face to face z pracą zdalną” (https://www.youtube.com/watch?v=M4y2-pG8TJw)
- “Przedświątecznie o pracy zdalnej z Tomaszem Dziurko” (https://www.youtube.com/watch?v=YuZ0yk8hjEA)
Muzyka wykorzystana w intro:
“Misuse” Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0
http://creativecommons.org/licenses/by/3.0/
Panowie, na Slacku bez problemu można udostępnić funkcjonalność serwera irc, co pozwala na użycie np. ulubionego irssi do komunikacji.
Pozdrawiam.
Panowie, dzięki za dobrą robotę! Mam pytanie, na w tematcie pracy zdalnej. Jak widzicie temat – przekwalfikowanie zawodowe. Już udokładniam na swoim przykładzie. Pracuję na około .netowych technologiach, jednak chciałbym pracować w stricte .net. Jak udowodnić swoje doświadczenie/wiedzę (której de facto nie mam jeszcze powiedzmy..) Widzę tutaj kilka rozwiązań m. in. – szukanie stanowiska junior (choć chyba nigdy nie spotkałem – głównie szukasz zaawansowanego programisty jak już ma być zdalny) – szukanie open source projekt – własny projekt Chodzi mi o to jak nabrać wiedzy i doświadczenia, cały czas będąc zdalnym, tak żeby przyszłego pracodawcy nie zniechęcić co można bardzo… Read more »
https://www.youtube.com/watch?v=co_DNpTMKXk
Fajne informacje o sposobie działania w pracy zdalnej. Nasza firma też tak działa, i fajnie jest robić zdalnie. Ale jednak pewne kuluarowe rzeczy Cię mijają, na papierosa trzeba iść samemu :( Czasami doskwiera pewnego rodzaju samotność.
Ale w pełni można się skupić na pracy, można pracować o prawie dowolnych godzinach (choć w naszym sposobie pracy to niemożliwe – 8-16). Generalnie to dobre rozwiązanie. Koszty mniejsze i lżej się pracuje.
Odnośnie pracy zdalnej myślę że wbrew pozorom nie chodzi o to, że programiści będą się obijać, bardziej o to, że taka praca przy wielu projektach się nie sprawdza. Rozmowa z kolegą czy klientem gdy trzeba coś wyjaśnic face 2 face w wielu wypadkach przebiega sprawniej. Nie wszyscy developerzy potrafią utrzymać tempo pracy gdy pracują zdalnie, nie wszyscy też potrafią jasno komunikować problemy. Gdy siedzi się w pokoju z kolegami z zespołu szybciej wyłapuje się, że ktoś ma kłopot, słychać jak ktoś szpecze przekleństwa pod nosem :) Także sama wymiana zdań, poglądów czy nawet pomysłów przebiega inaczej. Nie przeczę, że praca… Read more »
O pracy zdalnej…
Dziękujemy za dodanie artykułu – Trackback z dotnetomaniak.pl
Hej,
Czy ktoś z Was wie gdzie w polsce szukać pracy zdalnej w .net, a najlepiej w ASP.NET MVC? Obecnie jak przeglądam oferty pracy to prace zdalną bierze pod uwagę jakieś 5% z nich, a dodatkowo pierwszy kontakt z firmą zazwyczaj kończy się pytaniem o możliwość przeprowadzki :-( Nie mam pojęcia gdzie szukać, a moja obecna sytuacja nie pozwala mi na przeprowadzkę…
Pozdrawiam!
@tred zapraszamy do ultrico. Aktualnie szukamy kogoś na stanowisko Full-Stack Developer. Pracujemy tylko zdalnie, głównie .net + ASP.NET MVC/Nancy. Jeśli jesteś zainteresowany to zapraszam do kontaktu mailowego:
var prefix = “work”;
var domain = “ultri.co”;
var emailAddress = String.Format(“{0}@{1}”, prefix, domain);
Pozdrawiam.
Adam:
Dzieki za przypomnienie, ze Slack to irc pod spodem!
Pamietam, ze bralismy to pod uwage, jak robilismy przesiadke (ja z irssi). Ostatecznie jednak zostalimy wszyscy przy domyslnym kliencie Slackowym. Slack ma tez calkiem dobra mobile appke. To czego Slack’owi brakuje (np. w porownaniu do Flowdock) to rozmowy w watkach. Dlatego tez na dluzsze tematy uzywamy forum (Discourse).
Co do samego rozmowy o API około 37min – OneNote ma API pozwalające na dużo – można automatyzować, skanować, przerzucać informajce itp. To tak tylko dla tych którzy by chcieli spróbować ;).
Jak rozwiązujecie kwestie sprzętu? W pracy biurowej częściej niż rzadziej jest przydział taki sprzęt, taki dostawca dostajesz przydziałowe pudło i tyle. W pracy zdalnej widzę to tak, ze albo przydziałowe bebechy rozsyłane są kurierem (imho słabe) albo każdy dobiera sobie swój sprzęt w ramach budżetu. Jak to wygląda z Waszego doświadczenia? A może total BOYD?
@rek Widzialem rozne rozwiazania tej kwestii. Znam zdalne firmy, ktore przesylaja sprzet kurierem. To pomaga ujednolicic srodowiska pracy (np. do Applowych rozwiazan). U nas akurat jest najczesciej Bring Your Own Device. Zakladam, ze to jest optymalna sytuacja dla profesjonalisty. Jest to tez element naszej kultury, zeby minimalizowac narzucanie rozwiazan. Wydaje mi sie, ze w tej chwili wiekszosc zespolu jest na Mac’ach, ale wciaz jest tez silna frakcja Linuxowcow. To wydaje sie dosyc zdrowe, bo nie uzalezniamy sie od jednego swiata rozwiazan sprzetowych/systemowych. Staram sie nie couplowac spraw sprzetowych z jakims specjalnym budzetem. Programista powinien byc na tyle hojnie wynagradzany, zeby… Read more »
Ja się obiema łapkami podpiszę pod hasłem, że nie chodzi o sam fakt pracy zdalnej, a o rozwiązanie ‘problemu’ komunikacji asynchronicznej. W naszym zespole, mimo że większość czasu spędzamy w biurze, stawiamy na to od początku, korzystając czy to ze wspomnianego hipchata, czy np. Kiln do robienia code review. Jeżeli taka forma wymiany myśli, gdzie nie potrzebujemy iść i zaczepiać kolegi obok już, teraz w tej chwili, stanie się standardem, to gdzie my się w danej chwili znajdujemy z klawiaturą schodzi na dalszy plan. Mam nadzieję, że nie popełnię faux pas jak wkleję link do mojego posta z początku miesiąca… Read more »
Michał,
Moim zdaniem w grę wchodzi głównie własny projekt. Odpal jakąś witrynę pokazującą że “umiesz to robić”. Nie musi to być facebook :). A kod wrzuć na githuba.
Myślę że praca zdalna nie wymaga “poziomu seniora” (przynajmniej u nas w Ultrico, zobacz komentarz Roberta poniżej i będziesz wiedział gdzie się zgłosić ;) ).
pawelek,
Kuluarowe rzeczy Cię omijają w przypadku gdy jesteś mniejszością, tzn. gdy większość pracowników jednak siedzi w biurze. O tym też rozmawiamy z Andrzejem pod koniec :).
Co do samotności… ja akurat lubię być sam, a papierosek w pojedynkę też jest przyjemny :).
Marcin,
Face2face ma tą wadę, że nie jest nigdzie archiwizowana, “adresowalna” i wyszukiwalna.
A to że nie wszyscy potrafią pracować zdalnie – oczywiście się zgadzam, to nie jest dla każdego. Podejrzewam że nawet dla większości programistów to się nie sprawdzi. Ale jak się nie spróbuje… to się nie będzie wiedziało, a korzyści są znaczące.
Jeśli hurra-optymizm jest zauważalny w tym odcinku to sorry, nie powinien być ;). Faktem jest, że taki eksperyment niesie za sobą jakieś ryzyko… jak każdy eksperyment. Ale jak się uda (Andrzejowi się udał, nam się udaje) to jest naprawdę fajnie.
@rek,
W pierwszej takiej pracy musiałem mieć własny sprzęt. W drugiej – dostałem to co dostawali wszyscy. Teraz – dostałem budżet i wybrałem sobie co chciałem.
Biegał,
Racja, async jest ważniejsze, dobrze że Andrzej tyle razy to podkreślał podczas rozmowy. O faux pas nie ma mowy, trzeba się dzielić :). Fajny post.
I zgadzam się z tym, że jeśli pracownika nie “zmusza się” do bycia codziennie w biurze, to ten niekoniecznie będzie z tego biura uciekać. W poprzedniej firmie nalegałem, aby miał “ustawowo” zagwarantowane minimum 2 dni w tygodniu pracy w domu. Po miesiącu pracowałem w biurze już codziennie – sam zrezygnowałem z tego przywileju. Teraz pewnie bym tak nie zrobił bo zmieniły mi się “warunki życiowe” (pracuję mniej, mam dziecko itd), ale jesteś prawy ;).
No to jeszcze kwestia społeczna. Nie biorąc pod uwagę skrajności czyli takich mega samotników i mega social monkeys człek to zazwyczaj istota stadna potrzebuje odpowiedniej ilości interakcji i praca we wspólnym openie zapewnia dosyć sporo tego. Do tego poza pracą też mamy swoje grono znajomych i ludzi z którymi przebywamy. Przy długiej pracy zdalnej nie brakuje tego? W tym sensie, interakcje poza pracowe są dla was wystarczające? Przez pewien czas pracowałem zdalnie i imho wymagało to dużo dyscypliny, żeby zrobić to co trzeba ale nie za mało i nie za dużo. To co natomiast mnie dotykało to to, że wychodząc… Read more »
@rek
Ja pracuję w rozproszonym zespole ( 4 miasta w Polsce). Dość często pracowałem z domu (jako jeden z dwóch developerów z Wrocławia) i po maks 2 tygodniach musiałem wrócić do biura. Brak znajomych by wyskoczyć na obiad, brak kumpli by pogadać przy kawie i problemy ze skupieniem się w domu. Możliwość pracy zdalnej jest fajna i ceniona, ale atmosfera biura też się przydaje. Poza tym miałem problem by iść na basen czy siłownie, bo gdy kończyłem pracę o 17 lub 18 po prostu nie miałem ochoty opuszczać domowych pieleszy, a tak prosto z pracy zasuwam ;)
Dla mnie praca zdalna to praktycznie same zalety, ale muszę przyznać, że samotność czasem doskwiera. Wydaje mi się, że ważne jest to, żeby zorganizować sobie odpowiednio “życie społeczne” po pracy. Niestety mi wychodzi to dość słabo i syndrom wilka wychodzącego z jaskini się pojawia ;)
Maciek dzięki za kolejny odcinek. Bardzo fajny. Fajnie, że pojawiło się w nim tyle różnorodnych narzędzi, które inni wykorzystują do pracy. Z większością z nich kiedyś się spotkałem ale zawsze traktowałem je jako ciekawostkę którą kiedyś chciałbym wypróbować. A mam wrażenie, że „mój światek” .net’a jest jakoś zamknięty na zewnętrzne rozwiązania aczkolwiek zmienia się to :) Szkoda, że nie powiedzieliście więcej o kwestiach samodyscypliny przy pracy zdalnej. Jak wiele osób zauważyło czasem ciężko jest się powstrzymać od sprawdzenia internetów twittera/fb/wykopu na co czasem za dużo czasu ucieka. Ze swojej strony zaobserwowałem, że jeśli człowiek od razu siądzie do robienia zadań,… Read more »
Miałem napisać, że nie wierzę w pracę zdalną, ale przypomniało mi się, że pracowałem tak ok 3 miesiące po wypadku na rowerze. I dało się. Ale były tutaj pewne specyficzne warunki, które moim zdaniem muszą być spełnione. Po pierwsze znałem całe rozwiązanie od A-Z, bo je tworzyłem. Każdy z nas miał niezależne zadania. Mogłem pracować nie konsultując się z nikim. Natomiast aktualnie jestem najnowszy w projekcie i nie wyobrażam sobie pracy, gdyby wszyscy pracowali zdalnie. W tej chwili jak nie potrafię czegoś znaleźć to proszę kolegę siedzącego metr ode mnie, aby mi pomógł. On pracuje w tym 4 lata więc… Read more »
Jeszcze zapomniałem dodać. Idealnie moim zdaniem, jeżeli raz na jakiś czas można popracować zdalnie. Np. w piątek ma do napisania coś co mogę napisać bez żadnych konsultacji (może już je zrobiłem) pomocy itd. To po co jechać do roboty? Zrobię to w domu i o 16 jestem po pracy.
BTW: Coś się mocno popsuło z tymi komentarzami. Wszystko skleja w jedno zdaniem.
“Zastanawiam się jak to wygląda u Andrzeja jak przychodzi nowy pracownik i dołącza do rozwijanego od miesięcy/lat projektu. ” Wiekszosc projektow u nas ma juz za soba pewna historie. Ambitny cel jest taki, zeby ta osoba juz pierwszego dnia commitowala/deployowala cos wartosciowego na produkcje. Bierze pierwszy ticket z gory, ktory zwykle jest w okolicach rozmiaru 1 (cokolwiek to znaczy – mniej niz dzien pracy). Ticket jest maly, wiec stosunkowo niewiele kodu musi poznac. Ale oczywiscie, ktos z ta osoba wskakuje na mumble, zeby szybko rozjasnic sytuacje – jak testujemy, gdzie ta zmiana musi byc wprowadzona itp. Jesli sa juz istniejace… Read more »
@uszek Samodyscyplina w pracy zdalnej to wazny temat. To jest kwestia pewnych umiejetnosci, a nie czegos z czym sie czlowiek rodzi. TDD bardzo pomaga, bo zawsze wiesz jaki moze byc nastepny krok. Pomaga robienie checklisty dla kazdego zadania. Pomaga czeste pushowanie commitow, zeby Twoja praca byla przezroczysta i regularnie widoczna dla innych. Pomaga tworzenie malych zadan – my je nazywamy 1-point stories. Czasem duze zadanie moze przerazac i czlowiek sie obija, zeby tylko nie zaczac. Pomaga praca w zgranym zespole – wtedy widzisz dookola efektywnie pracujacych ludzi i Cie to motywuje. Wbrew pozorom, to nie rozni sie az tak bardzo… Read more »
Kwestia spoleczna Pod tym pojeciem pewnie rozumiemy wiele roznych rzeczy. Sprobuje poruszyc tylko kilka watkow. Podczas swojej przygody z praca zdalna, ostatnie 7-8 lat mialem rozne sytuacje – pracowalem z sredniego miasta, duzego miasta, a teraz mieszkam na malej wsi. Przez te lata przechodzilem fazy intensywnego podrozowania oraz siedzenia w domu. Przechodzilem fazy imprezowania i spokojnego zycia. Przez caly czas rozwijam swoje hobby, jak np. gra w szachy (wbrew pozorom calkiem interaktywne zajecie ;) ). Bylem singlem, a teraz mam zone i dwojke dzieci. To czego praca zdalna Cie nauczy to umiejetnosci rozdzielania zagadnien – jak w kodzie. Bedziesz bardziej… Read more »
Słuchajcie, u mnie osobiście “kwestia społeczna” to nie problem, ale już w podstawówce wychowawczyni mówiła mi że jestem aspołeczny :). Bardzo lubię siedzieć sam, nastawić sobie głośno muzykę i po prostu robić co mam do zrobienia. W biurze często “kawa z ziomkami” powodowała u mnie stres, bo była to często strata czasu – w sensie “biznesowym”. Jeśli gadaliśmy o projektach to spoko, ale jeśli o pierdołach to czułem się w obowiązku zostać trochę dłużej w pracy. A zostawania dłużej w pracy nienawidzę. I tak się koło zamykalo… A jeszcze odnośnie systemu komentarzy: Dzisiaj zobaczyłem, że problem faktycznie występuje, ale tylko… Read more »
Ja pracuję zdalnie już 1,5 roku i też od czasu do czasu też doskwiera mi brak “kawki z ziomami”. Dodatkowo zauważyłem, że długofalowa praca zdalna odbija się niekorzystnie na kondycji fizycznej. Co mam na myśli? Otóż, jeżeli codziennie wychodzimy z domu do pracy, pochodzimy trochę po schodach, po biurze, czasem w drodze powrotnej wejdziemy do sklepu itp. to mamy większą aktywność niż krążąc po mieszkaniu (chyba, że ktoś ma 200m i duży ogród ;)). Przykład z życia: Ubiegłego lata podczas spaceru moja partnerka zauważyła, że skrócił mi się krok +/- o 1/4- 1/3… Faktycznie, czułem przykurcze w nogach spowodowane tym,… Read more »
“Dodatkowo zauważyłem, że długofalowa praca zdalna odbija się niekorzystnie na kondycji fizycznej.” Bardzo chcialbym, zeby ktos kiedys zrobil badania w tym temacie. Moje obserwacje na bardzo malej probce osob z firmy pokazuja, ze moze byc wrecz odwrotnie. W tym roku wystawilismy swoja druzyne Arkency Running Team w Biegu IT ( http://www.biegit.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=10:lista-startowa&catid=17:lista-startowa&Itemid=117 ). Mamy maratonczyka w zespole i do niedawawna mielismy tez triatlonczyka. Ja sam, w tym roku od zera w bieganiu dotarlem do 5km bez zatrzymywania, co dla mnie jest oszalamiajacym sukcesem. Wszystkie przymiarki do biegania za czasow pracy w biurze u mnie byly porazka. Podobnie z dieta, dopiero podczas… Read more »
Updated: DevTalk – Programistyczny głos w Twoim domu
http://groopmark.com/link/details/181/devtalk—programistyczny-glos-w-twoim-domu?cid=11
Fajnie ze poruszyliscie temat pracy zdalnej, ale z jakiegos powodu czuje niedosyt w tym odcinku. Po kilku dniach zastanowienia sie, doszedlem do wniosku ze to wina tego, ze obydwaj pracujecie od lat zdalnie. Nie jestem pewny czy Andrzej nie wspominal ze to prawie od zawsze tak pracuje ale moge sie tutaj mylic a drugi raz sluchac nie mam czasu ;) Tak czy siak, cala dyskusja byla o pracy zdalnej przez dwie osoby ktore od lat nie pracowaly w firmie. Z czego Procent jak pamietam miales fatalne doswiadczenia z praca w biurze ale to bylo dawno temu i juz pewnie nie… Read more »
Ksiazke otrzymuje Marcin Biegała za komentarz i blogpost, bardzo dobrze pasujący do dyskusji. Jak ktos jeszcze nie przeczytal, to polecam :) https://blog.biegala.net/2015/01/06/praca-zdalna-czy-biuro-dla-programisty/