Na swoim profilu na Patronite obiecałem publikować co miesiąc “raport finansowy”. Kolejny raz pokazuję… wszystko. Bez tajemnic. Enjoy!
A TUTAJ znajdziesz wszystkie moje raporty, poczynając od maja 2017!
Początek roku bardzo spokojny. W styczniu musiałem zrobić tylko dwie czynności. Żadna z nich nie wiązała się bezpośrednio z zarobieniem kasy.
Cel pierwszy to nagranie audiobooka do mojej książki “Zawód: Programista“. A cel drugi: skończenie pisania bonusowego e-booka: “Programista… I co dalej?“.
Jedno i drugie: DONE! Audiobook rozesłany, a e-book w korekcie.
Dodatkowo w międzyczasie udało się zebrać 3 711zł na WOŚP! Pięknie <3.
Raport: przychody
Założenia:
- pieniądze wpływające na konto w bieżącym miesiącu; usługa mogła być zrealizowana w innym terminie
- kwoty to faktury netto (chyba, że zaznaczono inaczej)
Pozycje:
- konsultacje: 3 200,00 zł
- Patronite: 1 634,38 zł
- Convertiser (afiliacja Finansowego Ninja): 79,86 zł
- książka “Zawód: Programista”: 9 808,05 zł
- aukcja WOŚP “Aniserowicz w Twojej firmie”: 3 000 zł
- aukcja WOŚP “Wyjątkowy egzemplarz Zawód Programista”: 711 zł
W sumie: 18 433,29 zł.
Raport: wydatki
Założenia:
- kwota brutto, znikająca z konta, bez uwzględnienia odliczeń od podatków
Pozycje (linki afiliacyjne):
- Księgowa: 290,00 zł
- ZUS: 1 181,07 zł
- PIT-4: 18,00 zł
- ConvertKit: 579,27 zł
- zoom.us: 53,46 zł
- LeadPages: 0 zł (wykupione na 2 lata)
- LibSyn: 53,08 zł
- Google Storage: 0 zł (wykupione na rok)
- DropBox: 0 zł (wykupione na rok)
- infakt: 177,12 zł (wykupione na rok)
- wFirma: 0 zł (wykupione na rok)
- ToDoist: 0 zł (wykupione na rok)
- reklama Facebook: 5,00 zł
- MacBook Pro + słuchawki Sony: 405,13 zł (20 rat 0%)
- obsługa płatności online BlueMedia: 233,07 zł
- Shoplo: 60,27 zł
- współpracownicy: 400,00 zł
- Pajacyk (z afiliacji Finansowego Ninja): 80,00 zł
- Patronite (wsparcie 4 autorów): 42,00 zł
- WOŚP: 3 711 zł
- nowe domeny: 24,60 zł
- przedłużenie domeny msmvp.pl: 86,10 zł
- wysyłka naklejek devstyle ARMY: 13,00 zł
- książki:
- Hanh Thich Nhat “Cud uważności” i “Cisza”: 51,90 zł
- ks. Dziewiecki: 26,99 zł
- Dale Carnegie “Jak przestać się martwić i zacząć żyć”: 22,99 zł
- Sapiens: 32,58 zł
- 3 książki o wypaleniu zawodowym: 74,49 zł
- Ferris “4 Hour Body” & “4 Hour Work Week” (Biedronka): 49,98 zł
- “Lęk u dzieci” i “W sercu emocji dziecka”: 68,49 zł
- hotel Supraśl (kończenie e-booka Programista I Co Dalej): 360,00 zł
- gadżety devstyle: 2 282,58 zł
- książka “Zawód: Programista”
- wysyłka: 10 435,32 zł
- wysyłka samodzielna na poczcie: 39,60 zł
- magazynowanie: 120,54 zł
- dodruk: 34 386,24 zł
- montaż audiobooka: 2 000 zł
W sumie: 57 186,75 zł.
Raport: devstyle charity
Od lat wspieram różne organizacje charytatywne “robiące dobro” i zachęcam do tego inne osoby. Na Patronite też obiecałem przekazywanie części uzyskanych środków na takie cele.
Co miesiąc przelewam na Pajacyka całą prowizję uzyskaną z promowania znakomitej książki Michała Szafrańskiego “Finansowy Ninja”. Nazbierało się tego już ponad 2500 zł.
Żonka co miesiąc wspiera SOS Wioski Dziecięce.
Dodatkowo zawsze na przełomie lat przekazujemy większą sumę na jakąś akcję. Na przełomie 2017/2018 wspieramy Szlachetną Paczkę, białostockie Hospicjum Dziecięce oraz Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
Czy będzie coś więcej? Zobaczymy.
Raport: podsumowanie
Prawie 40 tysięcy na minusie, buuu!! A może… wcale nie “bu”? Tak miało być.
Większość wydatków to wysyłka i dodruk książki Z:P – inwestycja na lata. Od tego momentu “biznes książkowy” jest samowystarczalny, samonapędzalny. Ja jedynie kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt setek co miesiąc będę z niego czerpał. Prawdziwy PASSIVE INCOME! Dobry – bo całkiem znaczny – krok w kierunku… wolności finansowej.
W styczniu kupiłem sporo książek, różnych. Można je ubrać określeniem: “w poszukiwaniu…” ;). Jak widać, nabyłem trzy książki na temat wypalenia zawodowego. Ta lektura, w połączeniu z własną niedawno rozpoczętą terapią i innymi materiałami, będzie skutkowała – mam nadzieję – bardzo obszerną publikacją o programistycznym wypaleniu. ETA: jesień 2018.
Od ponad kwartału staram się, by książki były dla mnie swego rodzaju kompasem. Jeśli mam czas, by regularnie, codziennie, na spokojnie coś poczytać – jest dobrze. Jeśli nie – coś jest w życiu nie tak… albo za dużo pracy, albo focus na złych rzeczach, albo się zagubiłem. Nie mam żadnych celów typu “przeczytam milion książek w tydzień“: po prostu czytam, powolutku, we własnym tempie, dla siebie. Zwykle dwie książki naraz: jedną taką jak te wyżej, a jedną z mieczami, krwią, smokami i zwałami trupów.
W lutym nadejdzie czas na lekkie odbijanie od minusa. Poprowadzę szkolenie, poprowadzę płatne wystąpienia, dopinamy szczegóły kilku wspólnych akcji z fajnymi firmami… A dodatkowo pouczę się online marketingu, by podbić sprzedaż Z:P.
Natomiast w marcu postanowię sobie “co dalej” i do dzieła! Ale to potem.
I to tyle na dziś! W marcu kolejny odcinek!
Jak co miesiąc mam nadzieję, że taki ekshibicjonizm przynosi Tobie nieco wartości i inspiracji…
…albo chociaż zaciekawia :).
Nara! Do przeczytania wkrótce!
Procent-prawie-codzienny-vlogger (w lutym)
P.S. Jak zwykle, jeśli masz jakiekolwiek pytania: nie wahaj się, tylko je zadawaj! Naprawdę nie mam żadnych tajemnic i chętnie na wszystko odpowiem.
Pochwalisz sie tytulami ksiazek o wypaleniu?
Akurat teraz nie mam ich przy sobie, ale dzisiaj pokażę we vlogu. Z pamięci pisząc:
“overcoming burnout”, “the truth about burnout”, “the joy of burnout”
Ostatni tytuł mimo wszystko brzmi optymistycznie :))
Tak, jestem bardzo tej książki ciekawy, a akurat ona jeszcze nie dotarła z UK.
Czyli te brakujące 40k uzupełniasz chwilówkami ? :)
Haha :)
Nie, to nie jest brakujące, tylko odłożone we wcześniejszych miesiącach. Wiedziałem, że takie koszty poniosę i byłem przygotowany. Od kiedy prowadzę swój “budżet domowy” po lekturze Finansowego Ninja, prawie nic mnie w moich finansach negatywnie nie zaskakuje. I jest to piękne uczucie.
Tak trzymać :)
“[…] a jedną z mieczami, krwią, smokami i zwałami trupów.”
Polecisz jakies dobre pozycje z tej kategorii, Macku? :)
Przygarne kazda ilosc :).
Wszystko od Abercrombie. Gutek mi polecił i go za to wielbię ;). Przeczytałem wszystkie 10 książek, a teraz (prawie od razu) czytam drugi raz, przedwczoraj skończyłem drugą lekturę 3. tomu cyklu “Pierwsze Prawo”. Niesamowite.
Uwaga: BARDZO polecam płytę “Blackstar” Bowiego jako OST do czytania, pasuje idealnie!
Teraz będę wracał do Hrabiego Monte Christo, a potem na przyszłość mam Sandersona – też prezent od Gutka :).
Dzieki!
Inwestycje Panie. Kto by się przejmował tym -40K w budżecie skoro za miesiąc pewnie powalisz wszystkich pięknym zwrotem z inwestycji. Czekam na następny raport. Ciekaw jestem jakie zwroty to przyniesie. Życzę powodzenia w dalszych działaniach!
a gdzie kupujesz domeny? polecasz jaką firmę?
webio.pl – od prawie zawsze prawie wszystko tam
Bez odłożonych pieniędzy byłoby trudno. Czekamy na lepsze czasy :D