Krótki tip sprzedany mi przez zioma Karola, który przyczynił się do znacznego wzrostu komfortu mojej codziennej pracy. Zwykle na dużym ekranie mam odpaloną wirtualkę w (aktualnie – choć już niedługo) VirtualBox. Mniejszy ekran służy do zadań innych niż programowanie.
W wirtualizacji uwielbiam między innymi absolutną separację środowiska "programistycznego" od całej reszty. Tyczy się to również takich czynności jak przełączanie pomiędzy oknami za pomocą alt+tab. Medal ten prześwietny ma też jednak drugą stronę – w celu wykorzystania okna otwartego na hoście i widocznego na drugim monitorze (jak thunderbird, gg czy skype) nie mogę się do niego "przealttabować". Konieczne jest zabranie ręki z klawiatury, skorzystanie z myszki i kliknięcie w okno które mnie interesuje. Co, jeśli czynione z dużą częstotliwością, dość mocno utrudnia pracę, ponieważ z myszki staram się korzystać jak najmniej.
I po tym przydługim wstępie obiecany tip: wystarczy jednokrotnie wcisnąć "host key", a kontekst klawiatury zostaje wyciągnięty poza Virtual Box, do hosta. Tak więc od kiedy dowiedziałem się o tej funkcji ręka moja jeszcze rzadziej dotyka myszki ( ;) ). One step closer to paradise.
Bez zainstalowanych sterowników vbox w systemie gościa nie da się przenieść kontekstu poza wirtualną maszynę, do systemu hosta inaczej niż przez "host key". To jedna z pierwszych rzeczy, których uczy się nowy użytkownik virtualboxa, zaraz po tym, jak rzuci stado brzydkich słów na k ;)
@mt3o:
Wszelakie "guest additions" to pierwsza rzecz jaką instaluję, niezależnie od tego czy uzywam VPC, VBox czy VMWare. Ale tak czy siak faktycznie – MUSIALEM przecież jakoś zabrać myszkę z gościa, chociażby podczas instalacji systemu. I MUSIAŁO to być przez "host key"… hmm, czyżbym wyparł to ze świadomości?:)
"aktualnie – choć już niedługo" – co miałeś na myśli? Pytam bo podejrzewam że wymyśliłeś coś nowego, a że sam używam środowisk wirtualnych do separowania wielu rzeczy nad którymi pracuję to ciekawy jestem czy może wpadłeś na coś ciekawszego/lepszego i każde usprawnienie w tym temacie będzie mi bardzo pomocne :)
I mam nadzieję że przynajmniej wypróbowałeś już funkcję VirtualBoxa "Seamless windows" :)
@demikaze:
Z okazji premiery VS 2010 wypróbuję nowe środowisko "zwirtualizowane" przy pomocy VMWare – upgrade systemu z win2003 na win2008, vs z 2008 na 2010, sql server z 2005 na 2008 i r# z 4.5 na 5.0. Pobieżnie zebralem kilka spostrzezen odnosnie vpc, vb i vmware i wydaje mi sie ze uda sie z tego wyskrobac posta podsumowujacego moje obserwacje – i pewnie po kilku tygodniach pracy z vmware bede w stanie cos wiecej o tym napisac:).
Co do seamless windows, to nawet o tym nie slyszalem:).
@demikaze:
ok, już wiem o co chodzi z seamless windows – ale wspomniana "całkowita separacja" JEST przeze mnie pożądana, więc taki tryb by mi nie odpowiadał. Dodatkowo właśnie sprawdziłem – i na Win7 x64 przejście w Seamless Mode powoduje po prostu zniknięcie wszystkiego – i tyle, zero pracy:)
@procent
jak to Ci wszystko znika? w vbox calkiem niezle to mi dzialalo.
@demikaze
to samo jest w vmware i w vpc :)
@Gutek:
"Znika" czyli było-nie ma :). Po prostu w pasku zadan zostaje ikonka VBox, a zadne inne okna/paski/ikony sie nigdzie nie pojawiaja.
Jeszcze odnośnie VirtualBoxa i "klawisza hosta" – domyślne ustawienie (prawy Ctrl) to chyba nie jest najlepszy pomysł. Ja sobie np. zmieniłem na Scroll Lock.
@PiotrB:
Też ustawiałem sobie Scroll Lock:)