Wczoraj została udostępniona kolejna wersja tego mega narzędzia, o którym wielokrotnie pisałem. Tym razem największy nacisk położono na wyeliminowanie zarzutów, które pojawiały się pod adresem R# najczęściej. Chodzi o szybkość działania (czasami pozostawiała wiele do życzenia, szczególnie przy większych projektach) oraz pamięciożerność (podobno udało się pamięciowe łakomstwo toola zauważalnie poskromić). Oprócz tego dodano kilka nowych funkcjonalności, pełna lista na stronie “What’s new”.
Czy w pełni osiągnięto założone cele? Jeszcze nie wiem, ale wkrótce się przekonam. Instalator (dostępny tutaj) właśnie się ściąga, a wrażeniami z pewnością się podzielę. Po raz pierwszy od początku korzystania z R# trochę się obawiam nowej wersji, ponieważ beta zagościła na moim komputerze tylko na pół dnia. Niestety z powodu różnych błędów nie byłem w stanie z nią pracować, co mnie niezmiernie zaskoczyło – przy wersjach poprzednich bez większych problemów dało się z powodzeniem używać nawet buildów programistycznych.
A jak będzie tym razem? Zapraszam w niedalekiej przyszłości na kolejny odcinek moich wrażeń z pracy z R#:).
az boje sie instalowac jezeli wersje 4.1 ;) nazywasz stabilna, hehe :) albo tylko ja mam takiego pecha do tego narzedzia (zreszta to bardzo mozliwe, podobnie jest z iTunes, QuickTime, iPhone i Mac OSx wszystko niby sie nie wiesza a mi ciagle sie wiesza :)
Gutek
Gutek, przesiadlbys sie wreszcie z tego swojego pentium 133 na cos nowszego, to skonczylyby sie Twoje problemy z nowszym softem :D
A tak przy okazji – w czasie global summitu rozmawialem z jednym z developerow z jetbrains i on twierdzil, ze sami zaczeli uzywac na codzien R# od ktorejs wersji 3.x, bo uznali, ze wydajnosciowo jest juz ok :)
Ja już się trochę wczoraj pobawiłem R# i przyjemnie się pracuje. Bezproblemowa instalacja i działanie w VS 2008. Żadnych testów ze stoperem nie robiłem, ale uruchamianie projektów wydaje się być szybsze. Zobaczymy jak w dłuższym działaniu na większym projekcie firmowym się będzie zachowywał – ale to już po świętach :)
sprobuje po raz kolejny :) moze sie wreszcie przekonam ;)