fbpx
devstyle.pl - Blog dla każdego programisty
devstyle.pl - Blog dla każdego programisty
2 minut

Świergoczę…


21.01.2010

Po dość długim okresie ignorowania zjawiska zwanego Twitterem postanowiłem sprawdzić o co w tym chodzi i z czym to się je. Czy miliony użytkowników, w tym ogromna większość szanowanych przeze mnie specjalistów, mogą się mylić? Okaże się.

Wiem jedno: nie pozwolę, aby zostawianie za sobą tych małych wirtualnych kupek zwanych potocznie tweetami stało się moim nałogiem, żeby nie powiedzieć wprost… pierdolcem. Bo jak inaczej określić takie zachowanie?:

Na konferencję przyjeżdża prelegent z USA. Zgodziłem się robić po konferencji za szofera i zawieźć go na dworzec z samego rana. Pociąg odjeżdża o 7. Na kupionym wcześniej bilecie (nie wiem w sumie dlaczego) widnieje godzina 10. Na dworcu jesteśmy jedynie 10 minut przed czasem, a trzeba jeszcze wymienić w kasie bilet i znaleźć odpowiedni peron. Prawdopodobieństwo zdążenia z każdą sekundą maleje. Pędzimy z walizami do kasy, nagle mój podopieczny staje w miejscu i wyciąga komórkę. "Co robisz?" – pytam. "Tweetuję, że jestem w Polsce na dworcu i zaraz mam pociąg" – odpowiada.

Bez dalszego komentarza.

Jeśli okaże się również, że pochłania to zbyt wiele mojej uwagi – natychmiast się wypisuję. Ale póki co zapraszam, może wyjdzie z tego coś fajnego: follow me on Twitter :).

0 0 votes
Article Rating
3 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
matma
matma
14 years ago

Czy rzeczony podopieczny to nie był czasem Glenn Block? Jak był w Polsce to rzeczywiście sporo tweetował :)

procent
14 years ago

@matma:
Nie inaczej:)

Gutek
14 years ago

@matma

taaa… Glenn Block… nie sadze, Procent chce robic konkurencje Bilowi, wkoncu mniej wiecej wystartowali tak samo :)

Gutek

Kurs Gita

Zaawansowany frontend

Szkolenie z Testów

Szkolenie z baz danych

Książka

Zobacz również